| Dodaj ogłoszenie | Szukaj | Schowek Dodaj do schowka | Galeria |
|
| Jestem Lucjan. Całe życie byłem kotem z wiejskiej ulicy. Nie poznałem nigdy dobra, ciepła i miłości. Nacierpiałem się zbyt wiele, znam głód, pragnienie, ból zadany przez człowieka. Życie dało mi szkołę, ale nie chcę już o tym pamiętać. Teraz jestem już bezpieczny, dostałem szansę, złapali mnie i wyleczyli. Szukam teraz domu. Mam jakieś 4 lata i jestem nosicielem kociej białaczki. Oznacza to, że mam w sobie wirus, który rozprzestrzenia się tylko między kotami. Nie zarazisz się ani Ty, ani Twoje dzieci, ani pies, ani nawet chomik i kanarki. Wirus jest mój i tylko mój. Póki co jest nieaktywny, więc żyję normalnie jak każdy jeden kot.Zupełnie normalnie, trzeba tylko dbać o mnie, wzmacniać , dobrze karmić i czasem zabrać na jakąś kontrolę. Muszę mieszkać więc jako jedynak, lub z drugim białaczkowym kotem. Lubię inne koty.Nie przepadam tylko za psami. W domu siedzę chętnie. Jestem grzeczny, mam stabilny charakter, umiem sam zostawać. Korzystam z kuwety, nic nie niszczę. Jestem już dorosły, a więc stateczny. Choć chętnie się bawię, ale wszystkiego powoli się uczę. Jestem odrobaczony, odpchlony i wykastrowany. Jestem gotowy do adopcji. Obecnie przebywam w Krakowie. |
| |||||||||||||