Gdyby Kaczeniec umiał mówić, pewnie usłyszelibyśmy niewesołą opowieść o jego trudnym życiu. Ale nie opowie - a my po jego zachowaniu mamy raczej pewność, że nie było ono usłane różami. Rudas bardzo boi się innych kotów, w mieszkaniu gdzie teraz przebywa, ze strachu przed innymi kotami mieszka na balkonie. Ich obecność tak go przeraża, że ze strachu potrafi wejść po siatce pod sufit by tam się przed nimi ukryć :-(.

Kaczeniec boi się też ludzi. Ale na szczęście potrafi przyjść domagać się jedzenia, a na rękach nieśmiało strzelać baranki i mruczeć. Nie jest agresywny, nie potrafi drapnąć ani ugryźć. Jego wycofanie to tylko lęk - pozostałość po złych doświadczeniach. Jak inne koty "po przejściach" w pełnym czułości, bezpiecznym, cierpliwym otoczeniu otworzy się, nabierze ufności. Warto dać mu szansę - to młody kot, jeszcze całe życie przed nim. Kitek szuka domu cierpliwego, mądrego, z zabezpieczonym balkonem. I może przyjaznym kotem albo psem?.

Ma około 1,5-2lat, jest odrobaczony, zaszczepiony, wykastrowany, ma książeczkę zdrowia.