| Dodaj ogłoszenie | Szukaj | Schowek Dodaj do schowka | Galeria |
|
| Pamiętaj!!! To w Twojej głowie musi narodzić się myśl. Nie chcę więcej śmierdzieć fajami, nie chcę być na marginesie społeczeństwa, nie chcę więcej truć moich dzieci itd.itp. Ja do tego procesu rzucania palenia dojrzewałam 10 lat. Paradoksalnie pomogła mi kłótnia z moim śp. mężem. Uparłam się, że pokażę kto ma w domu charakter. Rzucaliśmy nałóg wspólnie - on wytrwał tylko 2 tygodnie bez palenia (dzisiaj już nie żyje m.in na POHP czyli chorobę palaczy). Ja nie palę już 11 lat. Tobie też się uda tylko zrób ten pierwszy krok i działaj! |
| ||||||||||||||||