Hej! ;) Nazywam się Maylo, mam ok. pół roku. Jestem boskim, malutkim szczeniakiem ;) Wszystkie dziewczyny piszczą na mój widok, taki jestem przystojny ;) Jestem wesołym, bardzo dobrze nastawionym do świata psem. Ci co mnie znają mówią, że jestem przekochany, grzeczny, uroczy. Uwielbiam inne pieski i dzieci ;) Jestem bardzo szczęśliwy jak idziemy na spacerek i spotykam się z kolegami w parku, wtedy się bawimy :) Bardzo lubię też ganiać za piłeczką. Czasem lubię też sobie poleniuchować :) Muszę Wam jeszcze coś o sobie powiedzieć, początek miałem przykry, zostałem pogryziony przez dużego psiaka i niestety mam porażenie spastyczne, oznacza to dla mnie wózeczek. Mimo to, że mam porażenie tylnych łapek, radzę sobie rewelacyjne, latam za piłką, uwielbiam się bawić i bez wózeczka radzę sobie świetnie ;) Wszyscy mnie podziwiają, że taki jestem dzielny i, że tak sobie genialnie radzę ;) No, ale co z tego, że jestem niepełnosprawny? Przecież jestem kochany, oddam Ci się w całości, pokocham Cię całym psim serduchem! Tylko daj mi szansę! Nie bój się zadzwonić i mnie poznać, ja naprawdę nie przejmuje się tym zupełnie, że jestem niepełnosprawny, przecież jest dużo psiaków na wózeczkach, także i Ty nie powinieneś się tym przejmować ;) Ponadto robię postępy.
POKOCHAJ! DAJ DOM! ADOPTUJ! MAYLO CZEKA I MARTWI SIĘ, ŻE NIKT GO NIE POKOCHA, BO JEŹDZI NA WÓZKU ;( ZADZWOŃ! Maylo naprawdę radzi sobie świetnie, na spacerki idzie na wózeczku lub specjalnych szelkach, a w domu lata bez wózka, szybciej niż nie jeden zdrowy pies ;) Maylo przebywa w domu tymczasowym.