Rocky został oddany do schroniska w 2007 roku. Spędził tam pięć długich lat. Pięć samotnych lat...
Z każdym kolejnym dniem tracił siłę by walczyć o siebie. Bo schronisko to walka, w której przetrwają tylko najsilniejsi...

Często zastanawiamy się jak to jest możliwe, że psy spędzają cale życie w schronisku...
Że przez tyle lat nikt nie zwrócił uwagi na psa skulonego w kącie, przestraszonego, wycofanego.
Przecież to on najbardziej potrzebuje domu...

Wolontariusze schroniska pod maską strachu i niepewności odkryli wspaniałego psa spragnionego kontaktu z człowiekiem.
Postanowili za wszelką cenę wyciągnąć go ze schroniska.
Od 2 lat Rocky przebywa w hoteliku dla psów w Siekierczynie. Pięknie się otworzył, zaufał, pokazał jakim fantastycznym jest psem.
Nam szczególnie utkwił w pamięci. Może dlatego, że tak bardzo zasługuje na swojego człowieka.

Rozum każe wątpić, że Rocky znajdzie jeszcze swój dom.
Że będzie komuś potrzebny, przez kogoś kochany...

To już siedem lat bez swojego Pana.
Niech ta druga połowa życia będzie jaśniejsza, radośniejsza i przede wszystkim u boku osoby, której będzie przyjacielem do końca...
Rocky ma 8 lat. Jest średniej wielkości.

Kontakt w sprawie przygarnięcia psiaka:

tel.798 423 315