Grzdylek ma na imię Pestka ale to taki słodki urwis, że po prostu muszę ją nazywać grzdylek.
To dzieciak, ma ok. 3-4 miesiące. Porzucona przez mamę, nie wiemy w jakich okolicznościach, na szczęście ktoś ją znalazł, zaniósł do innego ktosia, potem do następnego aż trafiła do mnie na tymczas. Była malutka, na początku karmiłam butelką, teraz już sama je, właściwie to pochłania jedzenie :-)
W przerwach między posiłkami szaleje po domu, wszędzie jej pełno. Biega, skacze, zaczepia inne koty, po prostu zachowuje się jak zdrowy, radosny kociak.

I dobrze, niech korzysta z kociństwa.

Jest przy tym tak słodka, że nie sposób się na nią gniewać. Jest też bardzo czysta, od początku wiedziała, do czego służy kuwetka. Jest oczywiście odrobaczona i dwukrotnie zaszczepiona. Na sterylkę jeszcze za mała, co jednak nie przeszkadza w znalezieniu jej kochającego domu.
Domu, który pokocha słodkiego urwisa.

Kontakt w sprawie adopcji
507750868