Ta psine znalazła straż miejska , jak blakal się po osiedlu głodny i zmęczony .Dobra dusza wzięła psiaka na kilka dni tylko w nadzieji , że może znajdzie się właściciel, ale niestety ten się nie znalazł i pieska trzeba zawieść do schroniska , a to nie miejsce dla niego -to kanapowa psina , załatwia potrzeby na podwórku , nic nie niszczy i jest bardzo grzeczny w domu.Proszę nie pozwólmy na to , żeby znalazł się nagle za kratami! To najgorsze co może być Niestety psina siedzi w schronisku ,ale dalej mam nadzieję ,że znajdzie się jego człowiek który go z tego strasznego miejsca wyciągnie! tel.883282310 karina