CZY NA STARE LATA ZNAJDZIE W KOŃCU SWÓJ DOM? Od wielu, wielu lat w naszym schronisku jest pewien psiak-Kapral…Każdego dnia, gdy otwierają się drzwi schroniska, podnosi głowę, merda ogonem i patrzy z nadzieją. Może dziś? Może to po mnie przyszli?
Ale potem znów zapada cisza, a on wraca na swoje miejsce. Znowu nie dziś. Znowu nie po niego…

Kapral to starszy, cudowny pies - łagodny, spokojny, wierny.
Nie potrzebuje wiele. Miękkiego posłania, ciepłej dłoni, spaceru, na którym mógłby powąchać trawę i poczuć w końcu, że naprawdę żyje.
Chodzi pięknie na smyczy, dogaduje się z innymi psami, jest przekochany i bardzo spragniony bliskości człowieka.

Kapral jest z nami ,,od zawsze’’. Nigdy nikt nie zatrzymał się dłużej przy jego boksie, nikt nie pytał…Czeka na człowieka, który zobaczy w nim nie „starego psa”, ale przyjaciela, który odda całe serce za odrobinę miłości
Czy Kapral zdąży jeszcze zasnąć w swoim domu, przy swoim człowieku?
Czy jeszcze poczuje, jak to jest mieć własne miejsce na świecie?

Czeka na dom w Pasłęku, województwo warmińsko-mazurskie (możliwa pomoc w transporcie).

Tel. 792 074 136