Argo - 5 lat. W obejściu bardzo grzeczny i spokojny. Ma wielką chęć zabawy. Przez pierwsze dni wydawało się, że nastawiony jest przyjaźnie do innych psów, jednak w miarę jak się "rozkręca" staje się bardzo zaborczy. Szczególnie do samców. Koty niestety goni. No chyba, że znajdzie się jakiś odważny, który nie ucieka przed nim, to z wielką ciekawością obwąchuje go i próbuje sprawdzić co się stanie jak pooowoooli wsadzi kota do paszczy. Kot jednak nie był aż tak ciekawy, żeby czekać do końca zapoznania się. Co do koni, to również jest nastawiony raczej przyjaźnie, jednak nie dopuszczamy, by miał z nimi bliższy kontakt, bo gdyby okazało się, że chciał by się "pobawić", a koniom by się to nie spodobało, to mogło by być nieciekawie. Dom bez małych dzieci, kotów i psów (samców) byłby odpowiedni. Okolice Rzeszowa.