Frania - sen o domu - urodziłam się w brudnej, drewnianej komórce. Dzieciństwo - to strach, głód, zmarznięte nóżki i brudne futerko. Ale i tak miałam szczęście - bo ŻYJĘ. Potem toś zabrano mnie do domu tymczasowego - mam szansę na lepsze życie. Troszkę jestem leniwa i mam duszę myślicielki, dużo czasu spędzam na kontemplacji. Znajduję sobie jakiś cichy kącik i obserwuję świat dookoła. I marzę - o własnym domu. Lubię kolanka, pieszczoty i głaskania. Uwielbiam też inne koty, przytulam się do nich, całuję. Mam też duży apetyt, nie da się ukryć, po prostu kocham jeść. Wcześniej często byłam głodna, więc teraz tym wszystkim smakołykom nie mogę się oprzeć. Moje marzenie - MIEĆ SWÓJ DOM. Czy to tak wiele? Może spełnisz to marzenie? Mam ok.1,5 roczku, jestem wysterylizowana, odrobaczona, z książeczką.
agnieszkamarczak@op.pl 696 058 846